PSY DO ADOPCJI            KOTY DO ADOPCJI            STRONA GŁÓWNA            PORADY

niedziela, 31 lipca 2011

Smyk

"To Maleństwo trafiło do schronu po śmierci swojego Pana (*)
Spadkobiercy dom przyjęli ale Psu dali kopa! :(
Kilka dni Maleństwo tułało się po ulicy...cud, że żyje!... aż w końcu Pani z gminy zgłosiła Go do schronu...i tak dostał na imię Smyku...


Smyku siedzi przerażony w ogromnym boksie...prawie nie widac Go w kąciku...przerażony... załzawionymi oczkami patrzy na przechodących ludzi i czeka....


Biedactwo nie wie co się dzieje?
Nie wie , że Jego Pan już nie wróci...
Nieraz widziałam takie Psiaki, oddane po smierci włascicieli...które czekały...i cichutko umierały z żalu...


Proszę pomóżcie Mu...nie pozwólmy Mu odejść...


Maleństwo jest maciupkie...waży max 5 kg...tuli się do człowieka , lubi być noszony na rękach
Jest przesłodkim Psiaczkiem, któremu trzeba pomóc!"




Wątek Smyka na DogoManii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz