Z Zuzi zrobił się bardzo zaborczy, zazdrosny o swojego człowieka Pies... Ale ma to też swoje dobre strony, bo nawet samochodu zamykać nie trzeba ;)...
No i na spacery wychodzi tyle razy, ile Budrysek razy wychodzi z pozostałymi psami. A spacery, jak widać, lubi :D.
Zuzka świetne zdjęcie;)
OdpowiedzUsuń