Jego smutne oczy mówią wszystko... Toro został oddany do schroniska i pewnie nikt - a na pewno już on sam - nie wie właściwie dlaczego??? Bo dlaczego oddaje się kochanego, dobrego psa po tak wielu latach?
Czy Toro ma jeszcze szansę na odwrócenie złego losu? Pomóżcie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz